Nagłośnienie Meyer Sound Leopard na Scenie Ż

Męskie Granie to jedno z tych wydarzeń, które nie wymagają szczególnego przedstawiania. Od 2010 roku organizowany jest festiwal, który zdobył sobie solidną reputację i stał się jednym z najważniejszych wydarzeń muzycznych w letnim kalendarzu. Festiwal przyjmuje formę trasy koncertowej i wyróżnia się nie tylko doskonałym zestawem artystycznym, ale również profesjonalnym zapleczem technicznym. W tym roku mieliśmy zaszczyt być gośćmi na przedostatnim przystanku trasy, który odbył się w Gdańsku, pierwszym w historii miastem, w którym zorganizowano koncert Męskiego Grania. Obserwowaliśmy znakomitą pracę ekipy technicznej, innowacyjne rozwiązania w dziedzinie nagłośnienia i przede wszystkim to, co działo się na Scenie “Ż”.

W trakcie tegorocznej edycji szczególną uwagę poświęciliśmy procesowi realizacji dźwięku na Scenie “Ż”, która jest nazywana “małą sceną”. Choć nazwa ta jest umowna, ponieważ jest to pełnowymiarowa scena, na której zastosowano najnowocześniejsze technologie i rozwiązania, takie jak te stosowane na największych festiwalach na całym świecie. Odpowiedzialność za nagłośnienie na Scenie “Ż” spoczywała na renomowanej firmie Audio System z Lublina, która wykorzystała swój nowy system nagłośnieniowy LEOPARD amerykańskiej marki Meyer Sound.

Interesującym faktem jest, że nowy zestaw nagłośnieniowy został zakupiony na początku czerwca i dostarczony bezpośrednio na pierwszy przystanek Męskiego Grania w Poznaniu. Jak powiedział nam inżynier systemu frontowego, Wojtek Bieńkowski z Audio System, system przeszedł od razu chrzest bojowy. Warto zauważyć, że po raz pierwszy w historii Męskiego Grania Scena “Ż” znajdowała się we wnętrzu specjalnie montowanej hali namiotowej o długości prawie 60 metrów. Podczas większości przystanków trasy system nagłośnieniowy miał podobną konfigurację, z wyjątkiem finałowego koncertu w Żywcu.

meyer sound audio system

W Gdańsku, Scena “Ż” opierała się na 8 elementach serii LEOPARD na stronę, z czego 4 górne elementy to modele M80, oferujące węższy kąt dyspersji poziomej wynoszący 80°, a pozostałe moduły to modele WIDE, o dyspersji poziomej 110°. Dodatkowo, sekcję front-fill stanowiło 4 elementy modelu LEOPARD WIDE, a do uzupełnienia nagłośnienia out-fill użyto po dwa elementy LEOPARD M80 na stronę. Wsparcie w zakresie niskich częstotliwości zapewniały 3 wózki z dwoma subwooferami 1100-LFC, oraz “zakładka” z dwoma wózkami po dwa zestawy 900-LFC, ustawione w konfiguracji hybrydowego ustawienia end-fired.

Wojtek Bieńkowski z firmy Audio System podkreśla, że system MEYER SOUND był wyposażony w bardzo przemyślane akcesoria transportowe i montażowe, co znacznie ułatwiło logistykę i instalację. Dystrybucja sygnału i zasilania wykorzystująca fabryczne wieloparowe przewody sygnałowe i prądowe oraz seryjne dystrybutory sprawiła, że niezależny processing każdego zestawu głośnikowego w konfiguracji nie stwarzał większych problemów podczas instalacji. Bardzo ważne było również to, że poszczególne elementy miały niską wagę, co przyczyniło się do płynnego przebiegu montażu. Jednak największą korzyść z tego doświadczyliśmy podczas demontażu – podsumowuje Bieńkowski.

W przypadku koncertu w Żywcu, ze względu na większą scenę, system został odpowiednio rozbudowany i składał się łącznie z 12 elementów LEOPARD na stronę (8 x M80 i 4 x WIDE), które zostały uzupełnione przez 4 elementy WIDE w roli sekcji front-fill. Szerokość podwieszenia matryc liniowych na Scenie “Ż” podczas finału wynosiła blisko 19 metrów, a stanowisko FOH było od niej oddalone o prawie 51 metrów. System został więc zawieszony na możliwie dużej wysokości, co umożliwiło pełne wykorzystanie zalet opatentowanej technologii Meyer Sound Low-Mid-Beam-Control (LMBC).

Wojtek Bieńkowski wyjaśnia zalety tego rozwiązania, mówiąc: “To bardzo interesujące, ponieważ dzięki wprowadzeniu precyzyjnie obliczonych filtrów odpowiedzi fazowej, zależnych od częstotliwości, do poszczególnych zestawów głośnikowych, pattern pokrycia nisko-średniotonowego jest precyzyjnie dopasowany do zakresu wysokich częstotliwości. Wynikiem jest jednolite pokrycie dźwiękiem od przodu do tyłu we wszystkich zakresach częstotliwości. W skrócie – LMBC koryguje podsterowny niski środek, który jest nieodłącznym efektem ubocznym we wszystkich systemach line array, poprzez podnoszenie i rozkładanie wiązki dźwięku”.

meyer sound audio system

Dla muzyków na scenie zapewniono doskonale znane, niezwykle efektywne i niezawodne zestawy wedge Meyer Sound MJF-210, które zapewniały optymalny odsłuch. Dodatkowo, użyto łącznie 12 kanałów bezprzewodowych systemów in-ear monitoringu firmy Shure, aby zapewnić każdemu zespołowi indywidualne preferencje brzmieniowe i powtarzalność działania systemu monitoringu osobistego. To podejście było szczególnie przydatne przy ograniczonym czasie na próby, ułatwiając pracę i przyspieszając proces przygotowań. W przypadku side-fill, zastosowano konfigurację wykorzystującą dwa nieco mniejsze moduły Meyer Sound LINA oraz zestaw subwooferowy 750-LFC, natomiast jako drum-fill użyto również dwóch modułów LINA, uzupełnionych pojedynczym 750-LFC.

Serce systemu monitorowego stanowiła dostarczona przez Audio System konsoleta DiGiCo SD12 wraz z SD-Rackiem, które miały 32-bitowe, “niebieskie” karty wejść mikrofonowo-liniowych, oferujące doskonałą jakość dźwięku i pełne wykorzystanie przetwarzania do 192 kHz. Osoba odpowiedzialna za miks monitorowy na scenie podzieliła się kilkoma ciekawostkami dotyczącymi swojej pracy. “Co tydzień otrzymywaliśmy od managementu informacje dotyczące składu artystycznego na danym wydarzeniu. Na tej podstawie cała ekipa przygotowywała się do koncertów. Odsłuch dla muzyków był dobrze przygotowany z pełnym zestawem instrumentów perkusyjnych, wszystkimi możliwymi systemami bezprzewodowymi, ścieżkami, efektami, presetami i topologią makr. W ten sposób można było zapewnić artyście komfort pracy i minimalny stres podczas krótkiej próby. Czasami artyści korzystali z konsolety FOH, a czasami mieli ze sobą swój własny system miksowania, dlatego musieliśmy odpowiednio rozdzielić sygnały wejściowe i wyjściowe. Były to zmienne sytuacje, które wymagały uważnego monitorowania i zapamiętywania wszelkich zmian. Aby zachować porządek, wszystko miało swoje opisy w sesjach i były one odpowiednio oznaczone na taśmach. Wszystko działo się bardzo dynamicznie, a naszym priorytetem było unikanie błędów. Praca podczas festiwalu była ogromna i wymagała skupienia przez kilka tygodni.”

Sukces wydarzenia opierał się na doświadczeniu i wiedzy zgranej ekipy, ale również na obfitości wysokiej klasy narzędzi. Ekipa techniczna dysponowała doskonałymi konsoletami zgodnymi z wymaganiami artystów, najwyższej jakości kolumnami do odsłuchu, monitorami, głośnikami, które nie wymagają poprawek ani ingerencji w ustawienia.

meyer sound audio system
meyer sound audio system

Na podstawie tekstu: Muzyka i Technologia
Zdjęcia: Paweł Daszkiewicz

Może Cię zainteresować:

ShureCloud: Nowa era centralnego zarządzania urządzeniami

ShureCloud: Nowa era centralnego zarządzania urządzeniami

ShureCloud to nowa, chmurowa platforma zarządzania, która debiutuje 24 września 2024 roku. Ten innowacyjny system został zaprojektowany tak, aby uprościć zarządzanie urządzeniami z ekosystemu Microflex® oraz licencjami IntelliMix® Room DSP. Dzięki...

WMAS: Przyszłość technologii systemów bezprzewodowych

WMAS: Przyszłość technologii systemów bezprzewodowych

Regulacje standardu WMAS (Wireless Multichannel Audio Systems) to kolejny krok w rozwoju bezprzewodowych systemów mikrofonowych, który wprowadza nowe możliwości w zakresie wydajnego wykorzystania widma radiowego. Oznacza to więcej kanałów audio w tym samym paśmie RF...

HikVision Technology Summit 2024 i praktyczne rozwiązania AV

HikVision Technology Summit 2024 i praktyczne rozwiązania AV

W dniach 9–11 września 2024 roku w hotelu Belmonte w Krynicy Górskiej mieliśmy przyjemność współorganizować event HikVision Technology Summit 2024. Wydarzenie to miało na celu przedstawienie realnych, praktycznych rozwiązań dla sal...